Coraz częściej młodzi politycy od Zbigniewa Ziobro określani są mianem prawnym ignorantów. Tak jest między innymi w przypadku Sebastiana Kalety, który skompromitował się uzasadnieniem ustawy represjonującej sędziów. “To skopiowanie przepisów obowiązujących we Francji” – mówił Kaleta.
Tymczasem okazuje się, że prawo francuskie nie dopuszcza żadnych sankcji wobec sędziego, który stara się stosować prawo UE zgodnie z wykładnią orzecznictwa ETS, uświadamiał Kaletę francuski profesor prawa, Laurent Pech.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wielu komentatorów podkreśla, że pomysł represjonowania sędziów w Polsce, który pojawił się w postaci projektu ustawy, to prosta droga do Polexitu. Tak rażące złamanie prawa może uruchomić procedurę usuwania Polski z Unii Europejskiej.
“Czyli Kaleta łgał nt. rzekomej apolityczności francuskich sędziów (bądź minął się z prawdą przez niewiedzę; z kłamstwa i głupoty są utkani, nigdy nie wiadomo co wybiorą), ale teraz Kaleta pogugluje i przebiegnie z przykładem sędziów z Bułgarii, Danii, Mozambiku. Coś się dopasuje.” – skomentował to jeden z internautów.
Czyli Kaleta łgał nt. rzekomej apolityczności francuskich sędziów (bądź minął się z prawdą przez niewiedzę; z kłamstwa i głupoty są utkani, nigdy nie wiadomo co wybiorą), ale teraz Kaleta pogugluje i przebiegnie z przykładem sędziów z Bułgarii, Danii, Mozambiku. Coś się dopasuje.
— Wojciech Kussowski (@Vojtekus) December 14, 2019
źródło: Twitter / Onet.pl