“Czyste powietrze, zdrowie powietrze, zasadzimy w tym roku około 500 milionów drzew” – mówił Mateusz Morawiecki pół roku w Katowicach. Tylko gdzie są te drzewa? Albo premier mówił o normalnych działaniach Lasów Państwowych, które tyle właśnie sadzi co roku – ale to żadne osiągnięcie, bo to normalne działania lasów, albo… opowiadał bajki.
Do spełnienia zapowiedzi Morawieckiego zostały trzy dni. Tymczasem w Polsce powietrze jest fatalne. Sezon grzewczy i nierozwiązany problem afery dieselgate powodują powstawanie smogu. Dzisiaj, przy stosunkowo dobrej pogodzie, normy są przekroczone m.in. w Jastrzębiu Zdroju, Częstochowie i Bielsku-Białej. Gdy zrobi się zimniej, będzie znacznie gorzej.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
źródło: Twitter
Panie Prawdomówny! @MorawieckiM
Gdzie te 500.000.000 drzew, które miały zostać zasadzone do końca roku?… Mamy 26 grudnia.
Tylko nie mów, żeście już zdążyli je powycinać…
https://t.co/OhSVoFitNR— Jacek Dziad (@jacek_dziad) December 25, 2019