Możemy być spokojni. Andrzej Duda żyje i (widząc krajobraz za oknem) jest najprawdopodobniej w zaśnieżonych polskich górach. W szampańskim nastroju, bez krawata, ze szklaneczką w dłoni i rumieńcami na policzkach – prezydent z grymasem, który ma przypominać uśmiech a złożył namżyczenia noworoczne.
Szkoda, jednak że w innych ważnych sprawach milczy. Do 6 stycznia ma podobno urlop, tłumaczą go współpracownicy. Ale czy w jego umowie o pracę występują w ogóle urlopy? Społeczeństwo ma prawo w to wątpić.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Drodzy TT-owicze! Wszystkim składamy najserdeczniejsze życzenia noworoczne. Niech 2020 rok przyniesie Wam wiele dobrych dni i szczęśliwych chwil! A dziś, przede wszystkim dobrej zabawy! Gorąco pozdrawiamy! pic.twitter.com/6Pd0iLKJBv
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) December 31, 2019