Poszkodowani przez ustawę represyjną walczą o przywrócenie świadczeń.

Co się stanie, jeśli którego dnia PiS wprowadzi ustawę, która odbiera emerytury wszystkim nauczycielom, pielęgniarkom i sędziom? Myślicie, że to niemożliwe? Jakiś czas temu formacja Kaczyńskiego wprowadziła ustawę, która obniża do głodowego poziomu emerytury osobom, które pracowały na rzecz ochrony państwa bez możliwości skutecznego odwołania się od tego. Odebrano im środki do życia z dnia na dzień. Kilkadziesiąt osób zmarło po otrzymaniu decyzji, jeszcze więcej ciężko choruje.

Sytuacja tych emerytów jest tragiczna, bo w Polsce pozbawiono ich praktycznie prawa do skutecznej obrony. Wiele osób, którym odebrano pieniądze, pracowało na rzecz wolnej Polski. PiS potraktował wszystkich tak samo. Wprowadził też bardzo niebezpieczną zasadę, że świadczenia nabyte pracą całe życie odbiera się dowolnie decyzją nieodpowiedzialnych posłów. Tak umiera państwo prawa. I umierają emeryci – nagle, w ciszy. To łamanie praw człowieka i głęboka niesprawiedliwość, która dotknęła wiele niewinnych osób.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Jedną z osób, które zaangażowała się w obronę praw nabytych jest poseł Andrzej Rozenek. Razem z przewodniczącą Związku Byłych Funkcjonariuszy Służb Ochrony Państwa Moniką Kazulą gościł w Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej w Polsce. Na ręce ambasadora dr Marka Prawdy, dyrektora Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, złożył listy dotyczące tragicznej sytuacji emerytów mundurowych.

Ambasador Prawda przekaże listy do najważniejszych osób w Unii Europejskiej. Jeśli ludzie, którzy doszli do władzy, nie potrafią szanować praw człowieka i praw nabytych, musi ich nauczyć tego ktoś inny.

Andrzej Rozenek zapowiada, że wszystkie osoby, które dopuściły do tego, aby ta haniebna i krzywdząca ustawa weszła w życie, włącznie z prezydentem Dudą, poniosą za to w wolnej Polsce odpowiedzialność prawną i karną. W szczególności za śmierć dziesiątek lojalnych wobec Polski osób, które zmarły po otrzymaniu krzywdzących decyzji o zabraniu im środków na życie. Wśród wielu osób, którym zabrano emerytury są m.in. bohaterowie najgłośniejszych akcji polskiego wywiadu już po 1989 roku, po zmianie systemu.

To szokujące, jak traktuje ich pisowska władza i nie można się na to zgadzać – mówi Andrzej Rozenek.

źródło: Facebook