Zdanie Szumowskiego nie brane pod uwagę
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Prof. Łukasz Szumowski kilka tygodni temu stwierdził, że najwcześniej bezpieczne głosowanie w tradycyjny sposób można zorganizować za dwa lata. To była jego pierwsza rekomendacja dotycząca wyborów. Innej minister nie wydał, co oznacza, że jego stanowisko jest aktualne.
Tymczasem PiS – przy wsparciu Jarosława Gowina – najprawdopodobniej zdecyduje się wprowadzić zmiany w prawie umożliwiające głosowanie łączone.
To działanie nie stoi w zgodzie z tym, o czym od tygodni mówi szef resortu zdrowia. 11 maja na briefingu prasowym Szumowski powtórzył, że „w czasie epidemii najbezpieczniejszą formą są wybory korespondencyjne”. – Uważam, że to jest jedyna forma, którą możemy w czasach epidemii przeprowadzić – podkreślał minister.
Kilka dni wcześniej, 6 maja, Szumowski stwierdził: – Na dzisiaj nie rekomenduję wyborów łączonych. Jakiekolwiek formy tradycyjne są dzisiaj niedopuszczalne.
Źródło: wp.pl