PiS psuje wszystko, czego się tylko dotknie. Legendarna stadnina upada!

Janów Podlaski spisany na straty

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wciąż trwa śledztwo dotyczące rzekomych nieprawidłowości w stadninie koni w Janowie Podlaskim. Prokuratura przedłużyła je po raz kolejny. Tymczasem legendarna stadnina, słynąca z hodowli koni arabskich, podupada.

O kolejnym przedłużeniu śledztwa w sprawie rzekomych nieprawidłowości w stadninie w czasie, gdy kierował nią Marek Trela, informuje “Rzeczpospolita”. – To jedno z najbardziej upolitycznionych śledztw. Jak w lustrze odbija się w nim sposób działania naszego aparatu rządzącego, który wykorzystuje prokuraturę do swoich celów – mówi Marek Szewczyk, były redaktor naczelny “Konia Polskiego” i autor bloga HipoLogika.pl.

Cierpią na tym konie. – Nie ma pełnowartościowej paszy. To, czym karmią konie, woła o pomstę do nieba. Zważono worek owsa i okazało się, że zamiast 50 kg ma wagę około 30 kg, bo to są plewy, a nie owies. Dobrze, że po ostatnich deszczach jest więcej trawy i zaczęły wychodzić na nią konie – opowiada gazecie jej informator, proszący o zachowanie anonimowości.

Źródło: wp.pl, Rzeczpospolita