Akcja CBA nie jest przypadkowa. Prawdopodobnie władza chce przed nami coś ukryć. Albo są to grube przekręty któregoś z ministrów PiS, albo porażka w Brukseli. Tego typu zatrzymania robi się i nagłaśnia bowiem wyłącznie wtedy, kiedy trzeba coś schować. W tle muszą dziać się rzeczy o niezwykłej dynamice.
Lista afer, które dzieją się za czasów PiS, jest bardzo długa. Czy więc akcja CBA i gwałtowna, nachalna “promocja” tej akcji w propisowskich mediach to sposób na przykrycie jednej z nich czy może coś nowego, o czym jeszcze nie wiemy? Znając ten rząd i ludzi, którzy w nim siedzą – wszystko jest możliwe.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
źródło: Twitter