Prorządowe media bębnią o rzekomym sukcesie, jaki miał odnieś na unijnym szczycie Mateusz Morawiecki.
Tymczasem media w krajach demokratycznych mają zdanie, mówiąc delikatnie, nieco odmienne.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Powiem wam, że wypowiedź Macrona: „C’est simple, pas d’Etat de droit, zéro euro” (To proste, nie ma praworządności, zero euro) w kontekście Polski powtarza dziś każda francuska stacja telewizyjna, o prasie nie wspomnę. Znowu sława – pisze jedna z internautek, mieszkająca na stałe we Francji.
Powiem wam, że wypowiedź Macrona: "C’est simple, pas d’Etat de droit, zéro euro" (To proste, nie ma praworządności, zero euro) w kontekście Polski powtarza dziś każda francuska stacja telewizyjna, o prasie nie wspomnę.
Znowu sława 🤨— Monika Mesuret (@NocnaZ) July 20, 2020
No i kto mówi prawdę? Macron czy Morawiecki?