Szumowski najsłabszym ogniwem w walce z wirusem. Poseł Porozumienia ostro o propagandzie PiS

Państwo pogubiło się w walce z wirusem

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Zakażeń (koronawirusem) będzie coraz więcej. Nigdy nie nauczyliśmy się gasić ognisk – mówi o sytuacji epidemicznej w Polsce poseł Porozumienia Andrzej Sośnierz.

– Państwo się całkowicie pogubiło w walce z koronawirusem. Jak patrzę na to co się dzieje, od strony pacjentów, to widzę, że wymknęło się to całkowicie spod kontroli – mówił Sośnierz komentując wzrost liczby zakażeń koronawirusem w Polsce w ostatnich dniach. – Nie opanowaliśmy technologii identyfikowania wszystkich osób potencjalnie zakażonych i stąd ten rezultat – dodał Sośnierz. Podkreślił, że on sam spodziewał się takiego rozwoju epidemii.

Sośnierz krytykował rząd za to, że w Polsce “ogniska nigdy nie są dokumentnie przebadane, przetrzebione, rozpoznane, w związku z tym z każdego ogniska zostaje grupa osób, które nie zostały zidentyfikowane”. – Idą dalej i rozprzestrzeniają wirusa. Tu nie dzieje się nic zaskakującego – ocenił były prezes NFZ.

Na pytanie czy najsłabszym ogniwem walki z koronawirusem w Polsce jest minister zdrowia Łukasz Szumowski, Sośnierz odparł: “Tak”. – Winni są organizatorzy systemu ochrony zdrowia. Nie można ciągle liczyć na społeczeństwo w walce z koronawirusem, niechże państwo wykaże wreszcie swoją moc, aby społeczeństwo mogło normalnie funkcjonować – stwierdził.

Źródło: rp.pl