Markety Dino droższe od Orlenu. Tak się kończy zarządzanie według PiS

Dino wyprzedza PKN Orlen

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Kilkuletnia hossa na akcjach sieci marketów Dino i powolne osuwanie notowań PKN Orlen sprawiły, że ta pierwsza firma może się pochwalić wyższą wyceną rynkową. Jak na giełdzie, tak i w najnowszych wynikach finansowych, widać progres pierwszej ze spółek i regres drugiej.

PKN Orlen to wielka państwowa spółka, od lat dominująca na rynku paliw w Polsce, z aspiracjami do zwiększenia udziałów także w naszej części Europy. Ostatnie kryzysowe miesiące są dla niej jednak poważnym testem. Inwestorzy z niepewnością patrzą w przyszłość, co skutkuje spadkiem wartości akcji.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Dino. To polska sieć marketów, która liczy sobie około połowę mniej sklepów niż wynosi liczba stacji Orlenu (także poza naszym krajem), ale przez kryzys przechodzi bez większego szwanku, bijąc rekordy na giełdzie. Właśnie zamieniły się miejscami w rankingu największych spółek.

Sieć marketów przebiła w ostatnich dniach 23 mld zł (na tyle inwestorzy wyceniają jej cały biznes), podczas gdy kapitalizacja paliwowego koncernu spadła poniżej tej granicy. Jeszcze kilka lat temu Dino wchodząc na giełdę, było kopciuszkiem i trudno było jakkolwiek porównywać spółkę do czołówki GPW, w której był PKN Orlen. W nieco ponad 3 lata układ sił znacząco się zmienił i Dino awansowało na szóstą pozycję wśród największych giełdowych spółek.

Źródło: money.pl