Milionowe straty Polskiego Radia. Firmy nie chcą reklamować się w pisowskich mediach

Kłopoty Polskiego Radia to wina PiS

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Publiczna rozgłośnia traci reklamodawców, odchodzą z niej dziennikarze, a na antenie Trójki panuje bałagan. Pracownicy radia uważają, że to efekt całkowitego podporządkowania politycznego PiS.

Według nieoficjalnych szacunków osób związanych z marketingiem Polskiego Radia SA tylko od końca maja, czyli od skandalu z Listą Przebojów Trójki i piosenką Kazika, utracone wpływy reklamowe całej instytucji mogą wynosić 5–6 milionów złotych miesięcznie, czyli do końca roku dojść do ok. 40 milionów.

– Trójka była od dawna koniem pociągowym reklamy Polskiego Radia. Dlatego taka wizerunkowa katastrofa jak z Kazikiem czy nagłym wyrzuceniem Kuby Strzyczkowskiego topi finansowo całe radio. Gdyby nie dotacja Skarbu Państwa, radio poszłoby na dno – mówi osoba związana z marketingiem Polskiego Radia.

Według dziennika wizerunkowy kryzys wpływa też na słuchalność, czyli udział stacji w rynku. “Ta od lat spada dla wszystkich anten publicznego radia. Tyle że od przejęcia PR przez obóz dobrej zmiany dynamika spadków rośnie. Słuchalność Trójki w 2011 r. wynosiła nieco ponad 8 proc., w 2015 zmniejszyła się do niespełna 8 proc., ale już w 2020 wynosiła tylko nieco ponad 4 proc. Czyli przez pięć lat pracy prezesów wskazanych przez PiS spadła o niemal połowę”.

Źródło: onet.pl, Rzeczpospolita