
Chęć zniszczenia przemysłu hodowlanego na wsi może utopić PiS na dobre. Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że to na wsi ta partia ma najwięcej wyborców. Hodowcy nie odpuszczą, już dzisiaj po wsiach organizowane są spotkania, których tematem jest tylko i wyłącznie zdrada Kaczyńskiego.
PiS i tak nie ma dobrych notowań. Duda wygrał niewielką przewagą, dzisiaj jego milczenie jest odbieranie jako zaprzeczenie temu, co obiecywał w czasie kampanii prezydenckiej. Mówił o tym, jak ważna jest polska wieś.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Tylko teraz się okazało, że i on i Kaczyński mają wieś w … bardzo ciemnym miejscu.
Partia Kaczyńskiego zawiodła zaufanie rolników i szybko go nie odzyska. Jeśli PiS myśli, że uda się zasłonić jakąś aferą sprawę zniszczenia przyszłości setek tysięcy ludzi to się myli. I cały czas w tyle głowy warto mieć pytanie: na czyje to zlecenie? Niemiec? Rosji? Przemysłu? Dużych korporacji?
źródło: Facebook