Rząd sobie nie radzi z epidemią. Czy w Polsce wybuchnie panika?

W 1997 przeżyliśmy powódź 1000-lecia.Jestem z Dl.Śląska to wiecie o czym mówię.Bylo strasznie.Ale przez moment nie miałam wątpliwosci, że władza i służby nas uratują. Teraz się boję. Rządzą nami źli, tępi ludzie, wpatrzeni w satrapę. Boże… – napisała Anna Starr.

To bardzo słuszne spostrzeżenie i wyrażenie opinii setek tysięcy Polaków. Dzisiaj nie mamy gwarancji, że władza nam pomoże. Symptomy ogromnego kryzysu już widać: brak szczepionek na grypę, wielka dziura w budżecie państwa, przekręty przy zakupach sprzętu medycznego, walki o władzę zamiast walki o bezpieczeństwo nas wszystkich, haki zamiast testów na koronawirusa… Można by tak długo.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W Polsce może niedługo wybuchnąć panika. Tak źle nie było jeszcze nigdy po II Wojnie Światowej.