PILNE: Bojówki sprzyjające PiS zaatakowały gazem Bartłomieja Sienkiewicza

Właśnie zostałem potraktowany gazem przy próbie interwencji poselskiej – grupa faszystów zaatakowała ludzi przy próbie oddzielenia faszystów oberwałem – napisał Bartłomiej Sienkiewicz.

Poseł, podobnie jak wielu jego kolegów i koleżanek, uczestniczy w demonstracjach w Warszawie. Na szczęście w proteście są też ratownicy z pełnym wyposażeniem.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Małe grupy agresywnych zwolenników PiS atakują demonstrantów, policji w takich miejscach nie ma, nie chroni ludzi przed agresją. Jest to prawdopodobnie celowa taktyka, która obliczona została na zbudowanie przekazu, że w czasie demonstracji doszło do bijatyk i awantur. Jednak to się Kaczyńskiemu i jego przekaźnikom nie uda. Być może jest to również obliczone – przy pomocy służb – na pretekst do wprowadzenia stanu wojennego (wyjątkowego).

Co ciekawe, wiele osób narzeka, że w centrum Warszawy, gdzie odbywa się demonstracja, są poważne kłopoty z sygnałem sieci komórkowych, co rodzi obawy o celowe zagłuszanie przekaźników przez służby specjalne, będące pod kontrolą władzy.