Czarnek stanął w jednym szeregu z obrońcami pedofilów? Szokująca wypowiedź ministra

Problem pedofilii jest celowo wykorzystywany do walki z Kościołem, religią, Bogiem czy chrześcijaństwem. Choć w Kościele występuje w mniejszej skali niż w innych środowiskach, to tylko tu jest tak mocno nagłaśniany – powiedział Przemysław Czarnek, minister edukacji. Wypowiedź ta stawia go w bardzo złym świetle – oceniają komentatorzy.

Kościół nie może się uporać ze skandalami pedofilskimi. Nie wypracował żadnych skutecznych metod walki a Polacy coraz wyraźniej widzą, że księża którzy krzywdzą małe dzieci i wykorzystują je seksualnie podlegają w Polsce jakiejś dziwnej ochronie, jakby byli obywatelami lepszego sortu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nie można udawać że problemu nie ma. Nie można stawać w jednym szeregu z obrońcami pedofilów i nie widzieć przestępstw, które popełniają księża. Przerażające jest to, że minister edukacji staje w ich obronie, gdy powinien żądać surowego przestrzegania prawa i zamykania do więzień każdego pedofila.

Czarnek został mianowany na ministra edukacji nieprzypadkowo – swoimi wypowiedziami ma antagonizować Polaków. Problem w tym, że chyba więcej czasu zajmuje mu zajmowanie się polityką niż opieka nad edukacją. I to jest największy grzech nowego ministra. Nieudolnego, słabego, nieprzygotowanego merytorycznie. I powinien on po swoich wypowiedziach na temat pedofilii w kościele zrezygnować ze stanowiska, bo minister edukacji który nie staje w obronie dzieci nie ma kwalifikacji moralnych by zajmować się ich edukacją.

źródło: Twitter