Podczas wczorajszego posiedzenia Sejmu Jarosław Kaczyński zagroził więzieniem politykom opozycji.
Jego słowa były tak kuriozalne, że nawet Ryszard Terlecki uznał, że trzeba je wytłumaczyć.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Wielokrotnie z mównicy słyszeliśmy pogróżki pod naszym adresem, adresem posłów Prawa i Sprawiedliwości. Wypowiedź pana premiera (Kaczyńskiego) poprzedziło wycie części sali, która darła się „będziesz siedział” – mówił Terlecki podczas konferencji prasowej.
Dodał także, że oskarżenia Kaczyńskiego, jakoby opozycja miała „krew na rękach”, były „oczywistą przenośnią”.