
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, zarządzane przez Mariusza Kamińskiego, milczy na temat sprawy rozjechania protestujących kobiet przez funkcjonariusza ABW. Milczenie rodzi podejrzenia, że w sprawie chodzi o coś dużo więcej, niż celowe lubi niecelowe wjechanie w grupę kobiet. Mnożą się więc teorie na ten temat a żadna z nich nie jest korzystna dla władzy.
Możliwe na przykład, że sytuacja nie była przypadkowa a rozjechanie kobiet nastąpiło celowo, na rozkaz wydany przez przełożonych.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Reklamy
W sprawie interweniuje Krzysztof Brejza.
Rozjechanie protestujących kobiet przez fsza ABW. Już prawie miesiąc po terminie. MSWiA milczy🤭 pic.twitter.com/yaNOnQr7Hl
— Krzysztof Brejza – Biuro Senatorskie (@KrzysztofBrejza) December 8, 2020