Solidarna Polska pręży muskułki i chce wyjść z koalicji. Czyżby już dość zarobili? Oczywiście o niszczeniu „zjednoczonej” przy korycie prawicy nie ma mowy, ale jest za to walka o odwołanie Morawieckiego. Premier musi odejść powiedział Kaczyńskiemu Ziobro. Czy prezes PiS przestraszy się szantażu?
Zdjęcie ze spotkania Solidarnej Polski mówi wszystko. Smutne miny, niezbyt wesoła atmosfera. Kilku smętnych radykałów, którzy zastanawiają się co zrobić. Solidarna Polska walczy o bardzo dużo. Dzisiaj jest już marginalizowana – więc dla niej to jest być albo nie być. W kolejnym rozdaniu może ich już na listach nie być.
Byt Ziobry jest niezagrożony, pieniędzy zdążyli chłopcy zarobić już bardzo dużo i odłożyć na czarną godzinę też. Jednak pieniądze nie są tak słodkie dla Zera jak władza.
Zapowiada się ciekawe rozdanie.