
Za rządów PiS Polacy masowo umierają. To efekt rządów PiS, Solidarnej Polski oraz Porozumienia. Kaczyński, Ziobro i Gowin uwielbiają pieniądze, ale kompletnie nie radzą sobie z zarządzaniem państwem. Skrajna „Zjednoczona” Prawica radzi sobie fatalnie. Codziennie umiera kilkaset osób.
Zgony utrzymują się na bardzo wysokim poziomie pomimo teoretycznego spadku ilości zakażeń. Na pogrzeb czeka się bardzo długo, nie ma też jak przyspieszyć procedur, bo jeśli ktoś umiera na COVID-19 to jego pogrzeb realizowany według specjalnych procedur.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Reklamy
W tym tempie Polska niedługo wymrze, ale najwyraźniej nieudacznik z Żoliborza nie jest zainteresowany zmianami.
Liczba zmarłych w PL w listopadzie jest najwyższa po 1945 r., czyli od końca II wojny światowej. W ostatnim miesiącu zmarło w 64,2 tys. osób. Dane z Rejestru Stanu Cywilnego. W 2019 r. w listopadzie było to 32,7 tys. osób, czyli nastąpił przyrost o 96% w skali roku.
— Krzysztof Paszyk (@KrzysztofPaszyk) December 11, 2020