Zabójstwo prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza może stać się symbolem rozkładu wymiaru sprawiedliwości w Polsce rządzonej przez Prawo i Sprawiedliwość.
Mimo że od feralnego 13 stycznia 2019 r. minęło już dwa lata, proces sprawcy morderstwa nawet się nie rozpoczął.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Minęły dwa lata od tragicznego zamachu na Pawła Adamowicza, a proces jego zabójcy nawet się rozpoczął. Bezkarni pozostają też organizatorzy nagonki i ich polityczni patroni, a nienawiść wciąż wylewa się z publicznych mediów. Nie zapomnimy ani ofiary, ani sprawców – napisał na Twitterze Tusk.
Minęły dwa lata od tragicznego zamachu na Pawła Adamowicza, a proces jego zabójcy nawet się nie rozpoczął. Bezkarni pozostają też organizatorzy nagonki ich polityczni patroni, a nienawiść wciąż wylewa się z mediów publicznych. Nie zapomnimy ani ofiary, ani sprawców.
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 13, 2021
Paweł Adamowicz był prezydentem Gdańska przez 21 lat. 13 grudnia 2019 r. został zaatakowany nożem podczas koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przez Stefana W. Dzień później zmarł w szpitalu.