Szumowski czuje ulgę: Na szczęście nie jestem na miejscu Niedzielskiego

Niegdysiejszy minister zdrowia w początkowych miesiącach epidemii, Łukasz Szumowski przyznał, że cieszy się, że nie odpowiada już za walkę z koronawiusem.

– Na szczęście nie jestem na miejscu pana ministra Niedzielskiego, bo trafił na niezwykle trudny okres – wypalił wprost Szumowski na antenie Polsat News.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Były minister zdrowia stwierdził także, że gospodarka nie powinna być zbyt mocno otwarta. Nie ma także nic sobie do zarzucenia, jeśli chodzi o sposób, w jaki sam zarządzał walką pandemią. Zwłaszcza fatalną transakcję zakupu respiratorów od formy należącej do dawnego handlarza bronią.

– Dzisiaj przeczytałem wiadomość bardzo dobrą, że tak naprawdę zabezpieczone zostały pozostałe pieniądze na respiratorach, które są w Warszawie, więc myślę, że to naprawdę kończy temat – stwierdził Szumowski.

Prawda jakie to proste? Gospodarkę zamknijmy, pieniądze za respiratory się znalazły, więc sprawa zakończona.

Ciekawe tylko, kiedy my odetchniemy z ulgą.