Obajtek to ma klawe życie. Opozycja pokazuje historię jego nieznanej posiadłości z pałacykiem i basenem

Być jak Dyzma PiS.

Marek Sowa i Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej pokazali wczoraj nieznaną posiadłość szefa PKN Orlen Daniela Obajtka. Ma okazały dom, który nazywają pałacem: 450 metrów kwadratowych, basen, małą architekturę, garaże.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– W 2011 r. Daniel Obajtek przepisał łąkę jako darowiznę na brata, leśniczego, Bartłomieja – wskazywał polityk. Chodzi o posiadłość w miejscowości Łężkowice w małopolskiej gminie Kłaj, nieopodal firmy TT Plast – opowiadał Marek Sowa.

Zaznaczył, że brat Obajtka jest leśniczym i zarabia ok. 7 tys. zł brutto.

“Daniel Obajtek był w przeszłości oskarżonym o łapówkarstwo i o oszustwa, to oskarżenie było w czasach rządów PO i PSL. W roku 2016 została przygotowana specjalna ustawa. Specustawa po to, by pan Daniel Obajtek stał się człowiekiem bezkarnym. W roku 2016 wprowadzono ustawę, która pozwalała prokuraturze wycofać akt oskarżenia z sądu wobec pana Daniela Obajtka i tak rzeczywiście się stało” – mówił w środę szef klubu KO Cezary Tomczyk na konferencji prasowej w Warszawie.

– Po wprowadzeniu ustawy o możliwości wycofania aktu oskarżenia przez prokuraturę gotowy pałac wart 5 mln zł został przepisany na Daniela Obajtka – mówił Sowa.

Maciej Zaborowski, pełnomocnik Daniela Obajtka oraz Bartłomieja Obajtka, w oświadczeniu przesłanym PAP “stanowczo zaprzecza wszelkim spekulacjom podanym na konferencji prasowej przez posłów Marka Sowę oraz Cezarego Tomczyka”. Zapowiedział podjęcie kroków prawnych.

Argumentował, że doszło do… naruszenia prawa do prywatności jego klientów.

źródło: wyborcza.pl