Na łamach „Super Expressu” wicepremier Jarosław Gowin mówił o kłótniach w Zjednoczonej Prawicy. Sugerował także, że jest bardzo prawdopodobne, że jeszcze w tym roku odbędą się przyspieszone wybory parlamentarne.
– W ostatnim czasie naturalne różnice między koalicjantami przekroczyły masę krytyczną, można jednak z tej drogi zawrócić – powiedział Gowin.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Mniejsi koalicjanci – Porozumienie i Solidarna Polska – uznają wiodącą rolę w Zjednoczonej Prawicy PiS. Oczekujemy, że i ze strony PiS pojawi się szacunek wobec koalicjantów – uważa wicepremier.
– Mamy dziś do wyboru: albo się porozumiemy, albo w ciągu roku czekają nas wcześniejsze wybory. Wierzę, że uda nam się porozumieć, ale każdy – podkreślam: każdy – musi zrobić krok wstecz – przekonuje szef Porozumienia.
Podobnego zdania jest inny poseł Porozumienia, Michał Wypij. – Wcześniejszych wyborów nie można wykluczyć; w przyszłym roku, po pandemii, jest taka możliwość – powiedział z kolei w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.