Inwestycje miały być motorem napędowym gospodarki. Ich poziom miał wynosić 25% PKB – obiecywał Morawiecki. Wyszło jak z samochodami elektrycznymi.
Przed pandemią w 2019 poziom inwestycji wyniósł 18,5% PKB., a to wciąż daleko do 25%. W 2020 inwestycje jako procent PKB wzrosły w 16 krajach UE, a spadły w 11 – ujawniła Alicja Defratyka.
Morawiecki znowu oszukał Polaków.
Bardzo niska – wręcz rekordowo w niektórych miesiącach – stopa inwestycji to bardzo ważny problem polskiej gospodarki, o którym zdecydowanie (za) mało się mówi – skomentował informacje od Defratyki Daniel Rzasa.
Lwia część tych aktualnych inwestycji, to: elektrownia w Ostrołęce, łąki CPK w Baranowie, stępka w Świnoujściu, Harwestery w Puszczy Bialowieskiej, maszyny do krojenia koniny w Janowie, walec do asfaltu po chlew Szydło – dodał inny komentujący.
Według Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju ogłoszonego przez @MorawieckiM, przyjętego przez Radę Ministrów w lutym 2017, wzrost inwestycji miał osiągnąć 25% PKB w 2020, a tymczasem osiągnął 17,1% – najniższą wartość od 2011.
➡️https://t.co/crJ3Vf6WKG
➡️https://t.co/tJ7vp6arNY pic.twitter.com/Oim87Cb7CH— Alicja Defratyka (@AlicjaDef) April 25, 2021