Próba zdyscyplinowania sędziego Igora Tulei zbulwersowała opinię publiczną w Polsce.

Niezależny od władzy sędzia, mógł za swoją wierność obowiązującemu w Polsce prawu zapłacić… aresztem.

Reklamy

Na szczęście władza ugięła się pod naciskiem Polaków i nie zaryzykowała zatrzymania niepokornego sędziego.

– 30 lat od momentu, kiedy w Polsce nastała demokracja, cieszymy się, że sędzia Rzeczpospolitej, który wydał niekorzystny dla władzy wyrok, nie został zakuty w kajdanki. Ja też się cieszę, ale przez łzy – komentował całą sytuację Bartłomiej Sienkiewicz,  były minister spraw wewnętrznych.

Poprzedni artykułZgorzelski o wyborach w Rzeszowie: pokłócona prawica traci poparcie społeczne
Następny artykułWłodzimierz Korzycki o Dudzie: szczególnie odstręczający. Totalna groteska, nicość charakterologiczna, mussolinik znad Wisły