Wicemarszałek Sejmu z PiS, Ryszard Terlecki zdążył już zasłynąć z mało parlamentarnego języka. W podobny sposób usiłował skomentować, odejście z klubu PiS i przejście do Polski 2050 prof. Wojciecha Maksymowicza.

Maksymowicz do niedawna był posłem partii Jarosława Gowina i zasiadał w klubie Zjednoczonej Prawicy. Teraz jednak będzie budował parlamentarną reprezentację Polski 2050.

– To mała strata dla wszechświata. Właściwie nie dziwię się panu Hołowni, który rozpaczliwie zbiera, co się da z Sejmu, żeby zbudować jakąś własną reprezentację – usiłował zbagatelizować sytuację Ryszard Terlecki.

Reklamy

–  To dość przykro wygląda, no ale taka jest polityka – skomentował kwaśno.

Zgryzocie Terleckiego nie ma co się dziwić. W końcu sypie mu się klub.

Poprzedni artykułBanaś uderza w Kaczyńskiego i Kamińskiego. Odpowiedzialność karna prezesa i ministra
Następny artykułWielki sukces Hołowni. Polskę 2050 zasilił znany poseł z klubu PiS