Tak prokuratura PiS fabrykuje sprawy. 

-Główny świadek obciążający oskarżonego o korupcję senatora Stanisława Gawłowskiego już kilka miesięcy przed zatrzymaniem polityka miał rozpowiadać, że jest dogadany z prokuraturą i że parlamentarzysta będzie miał kłopoty – informuje portal onet.pl.

Reklamy

Główny świadek prokuratury PiS Krzysztof B. był dwukrotnie zatrzymywany już w 2014 r.

Wtedy jednak nie obciążał Stanisława Gawłowskiego. To zmieniło się, kiedy kontrolę nad prokuraturą przejęło PiS.

Już wcześniej pojawiały się informacje o związkach ludzi pomawiających senatora właśnie z politykami PiS.

– To są metody Putina. Fałszuje się dowody, żeby wykańczać polityków opozycji – komentuje mec. Roman Giertych, obrońca Gawłowskiego.

źródło: Onet.pl

Poprzedni artykułKorespondent TVP powoływał się na wpływy w służbach? Ujawniono korespondencję Cezarego Gmyza
Następny artykułNowy sondaż. Bez Konfederacji ani PiS, ani opozycja nie będzie mogła stworzyć rządu