Tak prokuratura PiS fabrykuje sprawy.
-Główny świadek obciążający oskarżonego o korupcję senatora Stanisława Gawłowskiego już kilka miesięcy przed zatrzymaniem polityka miał rozpowiadać, że jest dogadany z prokuraturą i że parlamentarzysta będzie miał kłopoty – informuje portal onet.pl.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Główny świadek prokuratury PiS Krzysztof B. był dwukrotnie zatrzymywany już w 2014 r.
Wtedy jednak nie obciążał Stanisława Gawłowskiego. To zmieniło się, kiedy kontrolę nad prokuraturą przejęło PiS.
Już wcześniej pojawiały się informacje o związkach ludzi pomawiających senatora właśnie z politykami PiS.
– To są metody Putina. Fałszuje się dowody, żeby wykańczać polityków opozycji – komentuje mec. Roman Giertych, obrońca Gawłowskiego.
źródło: Onet.pl