O spotkaniu Kaczyński – KGB dowiedziałem się z mediów internetowych. Nie z TVN24, nie z Polsatu. O sytuacji z Czarnkiem dowiedziałem się z mediów internetowych. Nie z TVN24, nie z Polsatu. Główne media zajmują się przywództwem KO, zamiast mówić o realnych problemach kraju – napisał jeden z internautów.
Informacji o spotkaniu Kaczyńskiego ze szpiegiem z KGB nie było na pewno w TVP. Kurski, Rachoń czy Pereria nie odważą się powiedzieć widzom w Polsce, jaka straszna prawda kryje się za karierą prezesa PiS. Gdyby sprawa dotyczyła polityka opozycji, byłaby tam wałkowana od rana do wieczora. Ale Kaczyńskiego się kryje.
Dlatego tym bardziej niezależne media powinny codziennie przypominać o tej bulwersującej sprawie, zwłaszcza, że nie znamy ani treści rozmów, ani efektów tych spotkań. Możemy tylko spekulować, że Kaczyński został nagrany a zawartość tych taśm znajduje się w KGB, w Moskwie i może stanowić element szantażu zarówno jego jak i polskiego rządu.
To tłumaczyłoby dlaczego bardzo nieskuteczny jest Kaczyński w sprawie Smoleńska, dlaczego realizuje politykę podobną do Putina względem protestów ulicznych (bicie kobiet metalowymi pałkami to obrazki wprost z Rosji)…
O spotkaniu Kaczyński – KGB dowiedziałem się z mediów internetowych. Nie z TVN24, nie z Polsatu.
O sytuacji z Czarnkiem dowiedziałem się z mediów internetowych. Nie z TVN24, nie z Polsatu.
Główne media zajmują się przywództwem KO, zamiast mówić o realnych problemach kraju.— ⚡Czarek⚡ #Koalicja276 (@rek345) June 2, 2021