Kuriozalna akcja zwolenników PiS. Chcą odsyłać książki Oldze Tokarczuk!

W wywiadzie opublikowanym na łamach włoskiego dziennika „Corriere della Sera” Olga Tokarczuk mówiła o katastrofalnej sytuacji na Białorusi. Rozmowę opublikowano pod tytułem: „La Bielorussia come la Polonia: pagano la lentezza dell’Europa”, co można przetłumaczyć jako „Białoruś jak Polska: płaci za opieszałość Europy”.

Wywołało to furię zwolenników PiS, którzy nieco bezzasadnie uznali, że Tokarczuk zrównuje Polskę z Białorusią.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Olga Tokarczuk w wywiadzie dla włoskiej gazety twierdzi, że ‘Polska jak Białoruś’. Reżim, prześladowania, no koszmar. Komitet noblowski ma chyba jakiś wewnętrzny przepis, który mówi, że od 1980 r. co drugi nagrodzony Polak musi być idiotą – pisał jeden z nich na Twitterze.

– Olga Tokarczuk szkaluje Polskę i pluje w twarz więźniom Łukaszenki, kłamiąc w Corriere, że mamy ustrój jak Białoruś. Gdy norweski laureat literackiego Nobla Knut Hamsun poparł Hitlera i okupację, czytelnicy odsyłali mu książki – pisał inny.

Akcję odsyłania książek Tokarczuk szybko jednak wykpiono.

– Z ostatniej chwili!! Trwa szturm na salony Empik w całej Polsce. Narodowcy i wyborcy PiS masowo wykupują książki, aby je potem odesłać noblistce. Płacą wielokrotność ceny. Wydawca zapowiada dodruk w przyszłym tygodniu – żartowano z akcji prawicy.