Skala inwigilacji Pegasusem przeraża! Dziennikarze, politycy, prawnicy.

Firma NSO Group sprzedająca Pegasusa twierdzi, że jej zagraniczni klienci, wykorzystują to oprogramowanie do walki z terrorystami i groźnymi przestępcami. Okazuje się, że autokratyczne władze stosują je do zwalczania swoich głównych wrogów – niezależnych dziennikarzy i opozycji – tak Piotr Pytel skomentował doniesienia o używaniu oprogramowania do inwigilacji ponad 200 dziennikarzy.

O sprawie poinformował dziennik Guardian.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Projekt Pegasus, wspólne śledztwo prowadzone przez francuską organizację non-profit dziennikarską Forbidden Stories, przeanalizował dane, które sugerują, że wiele osób na Węgrzech zostało wybranych jako potencjalne cele do próby włamania za pomocą wyrafinowanego oprogramowania szpiegującego Pegasus, sprzedawanego przez Izraelczyków, firmę NSO Group. W wielu przypadkach analizy kryminalistyczne potwierdziły, że urządzenia zostały zainfekowane Pegasusem. Znaleziono również dowody na włamanie do urządzeń co najmniej 10 prawników, polityka opozycji i dziennikarzy.

To samo może dziać się w Polsce, obawiają się politycy opozycji. Jarosław Kaczyński może nie mieć żadnych zahamowań przed używaniem służb specjalnych w celu utrzymania władzy a tym bardziej jego ministrowie.