W rozmowie z TVN 24 marszałek Senatu Tomasz Grodzki mówił o międzynarodowej aferze, jaką jest próba przeforsowania przez PiS „lex TVN”. Prawem kaduka Prawo i Sprawiedliwość chce zniszczyć niezależną telewizję.
W sprawie TVN Grodzki spotkał się ze specjalnym wysłannikiem Departamentu Stanu USA, Derekiem Cholletem.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Byliśmy całkowicie zgodni, że wolna prasa, wolne media – choć politycy zwykle mają zastrzeżenia do tych, czy innych mediów – ale jeżeli one są realnie wolne i obiektywnie relacjonują rzeczywistość, one są jednym z niezbędnych filarów demokracji – powiedział Grodzki.
– Zamach na wolne media będzie dla Ameryki – która nie tylko strzeże, ale stara się rozszerzać fundamentalne wartości demokratyczne tam, gdzie tylko jest to możliwe – to będzie poważne ostrzeżenie dla Ameryki, że Polska zbacza definitywnie z drogi rozwoju demokratycznego i opuszcza rodzinę wolnego świata, więc konsekwencje mogą być bardzo poważne – dodał marszałek Senatu.
– A jak uczy historia, kto zaczyna wojnę z Ameryką, zwykle nie najlepiej kończy. Jest na to sporo przykładów – nie mówię tu oczywiście o wojnie w znaczeniu militarnym, ale wojna ekonomiczna, czy zniechęcanie potężnych amerykańskich inwestorów do inwestowania w Polsce, to jest ewidentne szkodzenie naszemu krajowi – przypomniał Tomasz Grodzki.