Andrzej Rozenek jest nadzieją Lewicy. Czy uda mu się pokonać Czarzastego?

Andrzej Rozenek to duża szansa dla lewicy i współpracy całej opozycji w kierunku pokonania i dostawienia od rządzenia PiS – napisał jeden z internautów. 

“Zależy mi na europejskiej, demokratycznej i opozycyjnej wobec PiS Lewicy. Większość naszych wyborców krytycznie ocenia konszachty z ludźmi Kaczyńskiego. Pora na odbudowę silnej pozycji Lewicy. Trzeba odzyskać zaufanie wyborców.” – mówi sam Rozenek.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Włodzimierz Czarzasty ma prawo obawiać się Rozenka, bo ten w obecnej kadencji Sejmu dał się poznać jako bezkompromisowy, zdecydowany lider i postać niezwykle aktywna. Rozenek jest też wyjątkowo dobrze oceniany przez liderów pozostałych partii opozycyjnych. Dobrze wypowiada się też o nim wielu kolegów i koleżanek z Lewicy.

Rozenek angażował się m.in. konsekwentnie w walkę przeciwko ustawie represyjnej. Jest zdecydowanym zwolennikiem odsunięcia i rozliczenia Kaczyńskiego – nie ukrywa, że chciałby postawić osoby łamiące prawo z PiS przed sądem. Pomysł rozliczenia obecnej władzy i zdecydowany brak zgody na jakąkolwiek formę współpracy Lewicy z PiS zjednały mu bardzo wielu sympatyków.

Nic dziwnego, że Włodzimierz Czarzasty czuje się zagrożony. Rozenek ma wielu sojuszników a jego wizja Lewicy jest dużo bliża wyborcom niż ta, którą proponuje Czarzasty. To dla tego ugrupowania bardzo ważne – wyższe poparcie oznacza realny wpływ na władzę i możliwość budowania prodemokratycznej koalicji i skuteczną walkę z PiS. Rosną też szanse na specjalną parlamentarną komisję śledczą, dotyczącą afer ugrupowania Kaczyńskiego.

Na razie Czarzasty nie przyjął Rozenka do nowo tworzonej partii. To może być duży błąd, bo większość posłów stanie po stronie tego drugiego i może się okazać, że… partii nie ma.