– To ewidentnie polityczny motyw, polityczny pomysł na to, jak przedłużać to, co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej – mówił Grzegorz Schetyna z PO o wprowadzaniu stanu wyjątkowego w pasie przy granicy z Białorusią.
Zdaniem polityka Platformy Obywatelskiej, cała awantura z uchodźcami z Afganistanu jest „polityczną ustawką” Prawa i Sprawiedliwości.
– Stworzenie całej atmosfery wokół przetrzymywanych, czy zatrzymanych przez Straż Graniczną uchodźców z Afganistanu pokazuje, że dalszy ciąg i decyzje, które mają być podejmowane, włącznie z wprowadzeniem stanu wyjątkowego, to element czystej polityki – mówił Schetyna na antenie Polsat News.
– Słyszymy deklaracje, że PiS i Konfederacja będą głosować za wprowadzeniem stanu wyjątkowego i on będzie wprowadzony, ale to niczego nie zmieni, oprócz tego, że dziennikarze nie będą mogli obserwować, patrzyć na ręce Straży Granicznej czy gwarantować upubliczniania tej kwestii. Żadne inne decyzje nie zostaną podjęte. Nie słyszymy o żadnych innych propozycjach – powiedział Grzegorz Schetyna.