Uczestnicy Forum Strategocznego w Bled w Słowenii musieli być nie lada zakłopotani wystąpieniem premiera Mateusza Morawieckiego.

Miano rozmawiać o przyszłości integracji UE z państwami Bałkanów Zachodnich. Morawiceki tymczasem wykorzystał spotkanie do wygłoszenia skrajnie antyunijnego przemówienia.

Reklamy

Polityk PiS przypomniał, że Polska powstała 1100 lat temu i jej niektóre instytucje demokratyczne trwają dłużej, niż ich odpowiedniki w Europie Zachodniej.

– Mamy znacznie dłuższą tradycję i nie chcemy być pouczani przez nikogo z Europy Zachodniej czym jest demokracja, czym jest praworządność, ponieważ wiemy to najlepiej. Walczyliśmy o praworządność i demokrację podczas strasznych lat komunizmu – grzmiał Morawiecki.

Nie można tutaj oprzeć się wrażeniu, że Morawiecki już wie, że nie będzie pieniędzy z Unii na odbudowę polskiej gospodarki po koronawirusie. Ich przekazanie ma być bowiem ściśle powiązane z przestrzeganiem praworządności. A tutaj przecież “nikt nie będzie nas pouczał”.

Poprzedni artykułLeszek Miller jasno: Nie ma przesłanej do wprowadzenia stanu wyjątkowego!
Następny artykułZapomnijmy o pieniądzach z Funduszu Odbudowy. Unijny komisarz mówi, dlaczego ich nie dostaniemy