Leszek Miller kpi z PiS. To musiało zaboleć!

Wczoraj GUS poinformował, że inflacja w październiku wyniosła 6,8 proc. Przy czym nie można wykluczyć, że i tak są to wyliczenia niepełne, zaniżone.

Tak wysokiej inflacji nie było od 20 lat. I wszystko wskazuje na to, że rząd nie ma najmniejszego pojęcia co z takim wynikiem zrobić.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Leszek Miller ma więc konkretne propozycje, które powinny pomóc PiS.

– Przy 7 proc. inflacji pisowska władza ma trzy wyjścia. Albo nakaże marszałek Witek jej ponowne przeliczenie, albo poprosi mgr Przyłębską o uznanie jej za niezgodną z konstytucją. Może jeszcze uznać, że nie komentuje danych GUS, tak jak nie odnosi się do maili Dworczyka – pisze Miller.

Problem tylko w tym, że to co dla Millera jest kpiną, rząd Morawieckiego zapewne wprowadzi w życie. A inflacja dalej będzie pożerać nasze pieniądze.