Ryszard Terlecki poszedł w ślady swojego pryncypała Jarosława Kaczyńskiego i jak trzeba na wzorowego polityka PiS, straszy Niemcami.
Kaczyński na zebraniu klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości opowiadał, że Niemcy chcą zbudować IV Rzeszę i że Polska im w tym przeszkodzi. Za te majaki senne dostał zresztą frenetyczne brawa posłów PiS.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Terlecki w swoim felietonie na łamach „Dziennika Polskiego” nie ustępuje kroku Kaczyńskiemu. Jego zdaniem „po wyeliminowaniu Brytyjczyków” Niemcy rządzą w Europie i będą chcieli „podporządkować sobie Unię, a w praktyce całą Europę”.
– Lewicowa koalicja nie rezygnuje ze swoich mrzonek o budowie państwa wielokulturowego i przyjmowania imigrantów z innych kontynentów – straszy Terlecki. – Zapowiada się przyspieszenie marszu ku jednemu państwu europejskiemu, ponownie otwartemu na napływ emigrantów i forsującemu utopijne projekty nazywane ekologicznymi – dodaje wicemarszałek Sejmu.
Po czym do walki przeciwko Niemcom wzywa już nie tylko Polskę, ale całą Europę: – Czy Europa znajdzie dość siły, aby oprzeć się niemieckim ambicjom do zarządzania całym kontynentem? – zastanawia się szef klubu PiS.
Ciekawe, czy ktoś jeszcze w Unii podziela ideologiczne fanaberie PiS?