Coraz głośniej słychać o tym, że wiosną 2022 r. mogą się odbyć przedterminowe wybory parlamentarne. Sama plotka wystarczyła, by politycy zaczęli nerwowo szukać dla siebie miejsc na listach wyborczych.
– Nie wykluczam startu z list PiS w kolejnych wyborach parlamentarnych, jeśli partia będzie się wywiązywać z umowy – zapowiedział na antenie Telewizji Republika Paweł Kukiz.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Jeśli Prawo i Sprawiedliwość będzie dotrzymywało tej umowy tak, jak dotrzymuje jej do tej pory, będzie się wywiązywało z dotrzymywania tej umowy i jeśli będzie sytuacja taka, że przed kolejnymi wyborami kolejne nasze postulaty Prawo i Sprawiedliwość wpisze do swojego programu, to wtedy nie wykluczam tego startu z list Prawa i Sprawiedliwości, bo ja nie mam pieniędzy na to – tłumaczył swoją decyzję Paweł Kukiz.
– Podpisywaliśmy umowę, wbrew tym wszystkim doniesieniom „on cię oszuka” czy coś takiego, jak na razie w niczym mnie nie oszukał – dodał Kukiz, nawiązując bezpośrednio do prezesa PiS.
Najwyraźniej w przypadku Pawła Kukiza sposób widzenia zależy od miejsca siedzenia. Szkoda.