Walka z bezprawiem.
Władza PiS użyła w 2019 r. w trakcie wyborów do europarlamentu i krajowych wyborów Pegasusa przeciwko opozycji.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Pegasus to izraelskie oprogramowanie do zwalczania terroryzmu. W Polsce PiS użył jego przeciwko przeciwnikom politycznym: szefowi kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej Krzysztofowi Brejzie, adwokatowi Romanowi Giertychowi i prokuratur Ewie Wrzosek.
Nie ma legalnej możliwości inwigilować Pegasusem w Polsce obywateli polskich. Sam zakup tego programu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne był przestępstwem.
Dlatego władza PiS kłamała, że programu nie zakupiono. W końcu jednak przyznał to sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika Sieci, ośmieszając wcześniejsze twierdzenia m.in premiera Mateusza Morawieckiego.
Senat powołał komisję nadzwyczajną do wyjaśnienia nielegalnej inwigilacji opozycji w wyborach 2019.
Za: 52
Przeciw: 45 pic.twitter.com/7N9UtKk6uU— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) January 12, 2022
Strachu i wściekłości z powodu powołania komisji w Senacie nie był w stanie ukryć były pisowski marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Jeśli @PolskiSenat powoła Komisję ds Pegasus będzie ona TOTALNIE NIELEGALNA. To parodia parlamentaryzmu. Brednie. Konfabulacje. Wszyscy rozsądni ludzie powinni ją omijać szerokim łukiem.
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) January 12, 2022
źródło: Twitter