Politycy PiS są wściekli. Senat zajmie się nielegalną inwigilacją Pegasusem opozycji przed wyborami w 2019 r.

Walka z bezprawiem.

Władza PiS użyła w 2019 r. w trakcie wyborów do europarlamentu i krajowych wyborów Pegasusa przeciwko opozycji.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Pegasus to izraelskie oprogramowanie do zwalczania terroryzmu. W Polsce PiS użył jego przeciwko przeciwnikom politycznym: szefowi kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej Krzysztofowi Brejzie, adwokatowi Romanowi Giertychowi i prokuratur Ewie Wrzosek.

Nie ma legalnej możliwości inwigilować Pegasusem w Polsce obywateli polskich. Sam zakup tego programu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne był przestępstwem.

Dlatego władza PiS kłamała, że programu nie zakupiono. W końcu jednak przyznał to sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika Sieci, ośmieszając wcześniejsze twierdzenia m.in premiera Mateusza Morawieckiego.

Strachu i wściekłości z powodu powołania komisji w Senacie nie był w stanie ukryć były pisowski marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

źródło: Twitter