Polacy coraz dotkliwiej odczuwają konsekwencje nieudolności ministrów w rządzie Morawieckiego. Jednak PiS nie zamierza ustępować. W zamian sięga po coraz bardziej radykalną retorykę. Rekord pobił wicepremier Jacek Sasin, który zagroził… Unii Europejskiej.
– Być może trzeba będzie wypowiedzieć pakiet klimatyczno-energetyczny, jeśli partnerzy w UE pozostaną głusi na nasze argumenty – stwierdził na antenie Polsat News wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Dzisiaj ponad 60 proc. rachunku za prąd to opłaty unijne – dodał Sasin. Stąd też Polska musi walczyć o zmianę polityki klimatycznej, bo „ceny energii elektrycznej wprost z niej wynikają”. Przy czym wicepremier Sasin taktownie przemilczał wszelkie zaniedbania rządu PiS od 2015 r.
Pocieszające w tej sprawie jest jedno. PiS nigdy nie doprowadzi do Polexitu. Kogo bowiem obarczałby winą za swoje błędy? A tak zawsze wszystko zrzucić na Unię Europejską. A – w co zapewne wierzy partyjna wierchuszka – ciemny lud to kupi.