Czy Putin ocali reżim PiS?
Pamiętacie jak politycy PiS napięte stosunki z Białorusią nazywali “politycznym złotem”? Dlatego byli wściekli, gdy Niemcy i Unia Europejska zakończyły kryzys z uchodźcami na polsko-białoruskiej granicy.
Teraz politycy PiS wyczekują rosyjskiego ataku na Ukrainę. Pozwoliłoby to PiS zwalić katastrofę gospodarczą ich rządów na konsekwencje wojny.
Dodatkowo patriotyczna retoryka typu “murem za polskim mundurem” miałaby pozwolić odwrócić tragiczne trendy w sondażach.
No i oczywiście władza PiS skorzysta z okazji, aby pod pretekstem bezpieczeństwa ograniczać prawa obywateli.
Wśród polityków PiS na Nowogrodzkiej są tacy, którzy marzą o wykorzystaniu ewentualnego konfliktu do wprowadzenia cenzury w mediach.
Oczywiście wszystko pod hasłem “bezpieczeństwa państwa”.