Adam Bielan to lider śladowej Partii Republikańskiej. Jego znacznie wynika głównie z tego, że kilku posłów, których głosami dysponuje, pozwalają utrzymać coraz bardziej chwiejny rząd Mateusza Morawieckiego.

Bielan jednak wyraźnie śni o potędze i domaga się… zaostrzenia polityki rządu wobec Unii Europejskiej.

Reklamy

– Będziemy musieli podjąć jakąś decyzję, ewentualnie nawet o wycofaniu się z europejskiego planu odbudowy, bo sytuacja, w której nie będziemy mogli korzystać z tych środków, a jednocześnie je żyrujemy, żyrujemy kredyt, z którego one są wypłacane innych państwom, jest oczywiście nie do zaakceptowania – mówi Bielan.

– W takiej sytuacji należy rozważać zaskarżenie decyzji KE, chociaż trzeba pamiętać, że byłaby to kolejna eskalacja konfliktu, nam zależy na porozumieniu w tej sprawie – opowiada dalej.

Tylko jakoś zapomniał wspomnieć o tym, że warunkiem otrzymania, dziś zablokowanych, środków z Funduszu Odbudowy jest spełnienie kilku oczywistych postulatów Brukseli. Na przykład przestrzegania praworządności w Polsce…

 

Poprzedni artykułSikorski ostro: Rząd PiS prowadzi agresywną, antyniemiecką nagonkę
Następny artykułJak Rosjanie Kaczyńscy zostali Polakami. Wstydliwa tajemnica wodza PiS