Blady strach w Ministerstwie Finansów. PiS szuka tam „spisku”

PiS ma już prawdziwego winnego katastrofy Polskiego Ładu. A raczej prawdziwych winnych. Mają nimi być urzędnicy Ministerstwa Finansów, którzy celowo starali się storpedować sztandarowy program Zjednoczonej Prawicy.

Brzmi to co prawda niedorzecznie. Ale może oznaczać gwałtowne „ruchy kadrowe” w ministerstwie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Wyciągnięto już część konsekwencji personalnych, bo tutaj popełniono bardzo fundamentalne błędy. Przy czym błędem fundamentalnym było to, że powierzono przygotowanie systemu ludziom, którzy – jak mi się wydaje – byli całkowicie niezainteresowani tym, aby przedsięwzięcie się udało – stwierdził Kaczyński.

– Bo błędy są takie, że część wynikała z jakiegoś braku wiedzy, z pomyłki, z niezbyt skupionej uwagi, jeżeli chodzi o przygotowanie tych wszystkich zmian. Ale część jest tak oczywista, że wydaje się jednak, że była to kwestia nie najlepszej woli. No, ale oczywiście za to się odpowiada – zapowiedział lider PiS.