Ziemkiewicz spróbował ośmieszyć Radosława Sikorskiego. Tylko coś mu nie wyszło

W mediach społecznościowych były minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski skomentował pogłoski o hipotetycznym wejściu wojsk węgierskich na Zakarpacie. Rosjanie mają bowiem rozpowszechniać informacje, że rozpoczęły się przygotowania do oderwania od Ukrainy rejonów zamieszkałych przez Węgrów. Później te tereny miałby być przyłączone do Węgier.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Zakładam, że Orban jest dogadany z Putinem na rozbiór Ukrainy. Niech nas ręka boska broni przed Zaolziem 2.0! – napisał Sikorski na Twitterze.

Te zdroworozsądkowe słowa rozsierdziły Rafała Ziemkiewicza, publicystę związanego z PiS.

– Kolejny kretyn (albo i nie kretyn) śpiewa w dyrygowanym przez Putina chórze – napisał Ziemkiewicz.

Co znamienne, ani słowem nie zająknął się o samych słowach Sikorskiego. Zupełnie tak, jakby coś było na rzeczy.