Ambasada Rosji w Polsce może zostać zamknięta – powiedział rosyjski ambasador w Warszawie Siergiej Andriejew. Wcześniej zaobserwowano jak nad ambasadą unosił się biały dym z palonych dokumentów. Czy PiS chce wciągnąć Polskę w wojnę z Rosją i jaki miałby być tego cel?
Sytuacja jest bardzo napięta. Wizyta prezydenta USA to ważny sygnał poparcia dla Polaków, ale jednocześnie powód do niepokoju, ponieważ pokazuje, że sytuacja jest bardzo napięta.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
“Współpraca PiS z Orbanem(pierwsze spotkanie po wyborach było właśnie Orbana z Kaczyńskim), tak zwany Polski Ład w roku początku recesji i wojny, wykończenie służb specjalnych, sabotaż w kwestii dozbrobjenia wojska, propaganda anty UE i anty USA, kwestia wyimaginowanej zmiany Konstytucji żeby dać ruskimi szansę na ucieczkę z majątkiem, zmiana w umowie z Gazpromem żeby przed wojną zwiększyć ich przychód niemal dwa razy, wreszcie budowa autorytaryzmu na wzór Rosji – to zapewne tylko część spraw, o których wiemy. Albo rząd PiS jest prorosyjski albo tak głupi” – skomentował sytuację w Polsce jeden z internautów.
Dym nad ambasadą Rosji oznaczał, że palono dokumenty, przygotowując się do ewakuacji ambasady.