Julia Przyłębska chciała ukryć przed opinią publiczną fakt zakupienia domu w miejscowości Jazgarzewszczyzna pod Warszawą – ujawnili dziennikarze Wirtualnej Polski. Jednak problemem kucharki Kaczyńskiego może nie być sam fakt zakupu luksusowego domu z basenem ale jego wartość.
Według Wirtualnej Polski w dokumentach transakcji wpisano kwotę 1,49 miliona zł. Problem w tym, że takie domy w miejscowości Jazgarzewszczyzna kosztują nawet dwa albo i trzy razy więcej. Dom Przyłębskich ma ponad 300 m2 i basen. Domy bez basenów tej wielkości są sprzedawane po trzy cztery miliony. Skąd więc kwota 1,49 mln na umowie?
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Według Wirtualnej Polski sprzedającym luksusową posiadłość miał być taksówkarz-przedsiębiorca. Jakim cudem był w stanie wybudować taki dom? Tego nie wiadomo.
Kiedy PiS dochodziło do władzy Kaczyński zapowiadał jawność życia publicznego i przejrzystość finansów najważniejszych osób w państwie. Sprawa oświadczenia majątkowego Przyłebskiej, które kucharka prezesa PiS próbowała ukryć oraz sprawa wartości domu i kulisów tej przedziwnej transakcji pokazuje, że władza PiS odcina się od społeczeństwa i chce schować jak najwięcej. Skąd ci ludzie mieli tak gigantyczne pieniądze? Jakim cudem kupili dom o wiele taniej niż wyceny rynkowe w tej okolicy?
Jak widać z powyższego 1,49 mln to cena zbyt niska jak na trzystumetrowy dom Przyłębskich…
źródło: Wirtualna Polska