Ludowcy oskarżają Jarosława Kaczyńskiego o wywołanie kryzysu w Polsce. Podkreślają, że sytuacja jest fatalna.
Rząd za późno zareagował na drożyznę. Zabrakło działań wzmacniających walutę, a prezes Glapiński zapewniał, że wysoka inflacja nam nie grozi. Za późno podjęto decyzję o dopłatach do nawozów. One powinny być do tony, nie do hektara m mówił poseł PSL, Krzysztof Paszyk, w programie pierwszym Polskiego Radia.
Reklamy
Ludowcy ostrzegają, że do Polski z winy PiS zawita największy kryzys po II Wojnie Światowej. Przypominają, że to rząd odpowiada za horrendalnie wysokie ceny paliwa. Gdy PSL i PO były u władzy nigdy nie płaciło się tak drogo!
Drożeją też żywność i usługi. Ludzie są coraz biedniejsi – to wszystko wina PiS – mówią ludowcy.