Norwegia powinna podzielić się zyskami, jakie czerpie z eksportu ropy i gazu w związku z wojną rozpoczętą przez Putina – powiedział Mateusz Morawiecki. Norwegia jest oburzona postawą premiera a politycy tego kraju zareagowali na ten absurdalny atak dość jednoznacznie: niech premier Polski przestanie wyrzucać pieniądze, tylko zacznie je inwestować w przyszłość jak my – mówią.
Zwiększone dochody z norweskiej ropy naftowej i gazu trafiają głównie do Rządowego Funduszu Emerytalnego Global (Funduszu Naftowego) dla przyszłych pokoleń – mówią politycy w Norwegii.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Norwegowie nazwali też władzę PiS reżimem: Premier jest zawodowym politykiem. To osoba, która nie wypowiada takich oświadczeń bez wcześniejszego przemyślenia tego. Przeznaczone są dla odbiorców wewnętrznych. W ten sposób działa reżim – mówią politycy tego kraju.
W mediach norweskich pojawiły się też komentarze, w których podkreśla się, że Morawiecki to pacynka Kaczyńskiego.