Donald Tusk: Powodem PiS-owskiej drożyzny jest chciwość i głupota

Nowa nadzieja.

W Radomiu odbyła się Konwencja Przyszłości. Na spotkaniu z 6 tys. ludzi przemawiał m.in. Donald Tusk.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Nam dziś potrzeba chleba dobrego i taniego i wody zimnej i ciepłej w kranie. A nie chleba za 10 zł a nawet 30 zł. Co oni zrobili z tego kraju, że problemem staje się woda i chleb? Powodem tej pisowskiej drożyzny jest chciwość i głupota – powiedział były premier.

– Tu chodzi o przyszłość naszego kraju. Tu chodzi o przyszłość naszych dzieci. Czas zakończyć ponury spektakl, który wstrząsa naszą ojczyzną od prawie siedmiu lat – podkreślił Tusk.

Jak zauważył, nawozy sztuczne podrożały o 700-800 procent. „Rozmawiając z rolnikami zrozumiałem, dlaczego polska wieś odwraca się od rządzących. Bo zostali oszukani. Podobnie policjanci, którzy poszli do tej pracy, by chronić ludzi i ścigać bandytów, a nie chronić władzę przed obywatelami. Oni też są ofiarami tego systemu, który stworzył PiS w Polsce” – podkreślił.

– Ci którzy zaufali Kaczyńskiemu zastanawiają się, co takiego się stało, że wszystko wyleciało im z rąk. Prezes Glapiński, który decyduje o drożyźnie, jest zupełnie niekompetentny. W tym samym czasie rządzący skupowali obligacje na prywatne konta. Polsce inflacja dojdzie do być może do 20 proc. jesienią. Trzeba mieć elementarne kompetencje i czyste intencje, by walczyć z drożyzną. Trzeba mieć wolę rządzenia. Mateusz Morawiecki jest sześć razy więcej lepszym premierem. Sześć razy więcej kosztuje za jego czasów kancelaria premiera. Ale ja rządziłem, podejmowałem decyzje. A ten rząd nie podjął żadnej decyzji, wszystkie zapadają na Nowogrodzkiej – zauważył Tusk.

– Ilu samorządowców pisowskich dostało posady w państwowych firmach? To jest legion 50 tysięcy działaczy, którzy zalęgli się w spółkach Skarbu Państwa. I doją ten kraj. Skończy się PiS, skończy się drożyzna – skwitował.

– Dla mnie jako chrześcijanina bolesne jest to, że gdy w 1976 roku ludzie w Radomiu wyszli na ulice, bo mieli dość drożyzny, to wszyscy w Polsce wiedzieli, że Kościół jest po stronie słabszych. Dziś Kościół stoi po stronie władzy, która bije i poniża ludzi. Kościół mówi coś o jakiejś rewolucji obyczajowej, a zgadza się na pogardę wobec najsłabszych, a abp Jedraszewski opowiada, że z pedofilią “to nie jest czarno-białe” – dodał.

– Jedną z pierwszych decyzji będzie powołanie prokuratorów ds. pedofilii a nie komisji sejmowej, która udaje, że kogoś ściga – obiecał Tusk.

– Jeśli wierzysz w Boga, nie głosujesz na PiS. Nie można głosować na kłamstwo, złodziejstwo, pogardę! – wskazał były premier.

Zapewnił też, że jak PO przejmie władzę, to “wyprowadzi Adama Glapińskiego z NBP”. – Nie będzie ani jednego dnia prezesem. Bo jest nielegalny – podkreślił.

– Jeżeli macie córki, wnuczki, nie możecie głosować na PiS. Oni zgotowali piekło kobietom, piekło dzieciom. Zwracam się do ojców i dziadków: porozmawiajcie z nimi. Jak można być chrześcijaninem i głosować na partię, która czyni zło, a na dodatek ma w składzie ludzi takich jak Mejza – dodał.