Wpadka Patryka Jakiego. Udawał, że zna się na odnawialnych źródłach energii

Patryk Jaki ciągle zalicza wpadki. Ostatnio na konferencji prasowej był pytany o odnawialne źródła energii i próbował atakować dziennikarkę TVN. Odpowiadał pytaniami na pytania a potem twierdził, że energia z fotowoltaiki i wiatru jest zła, bo nie ma odpowiednich akumulatorów. Jednak Jaki się mocno myli.

Polska ma bardzo dobre położenie geograficzne dla produkcji prądu ze słońca, wiatru i wody. Problem w tym, że w 2016 roku PiS zablokował rozwój wiatraków a obecnie także fotowoltaiki jednocześnie ograniczając inwestycje w energetykę. Jakie to przynosi efekty? Fatalne!

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Fotowoltaika mogłaby bez problemy obsłużyć zapotrzebowanie Polski na energię latem a wiatraki zimą. Bo o ile zimą nie ma za dużo słońca, to jednak na większości obszaru naszego kraju wieje. I nie trzeba do tego żadnych zaawansowanych magazynów energii, jak twierdzi Jaki. Wręcz przeciwnie – wystarczy tylko ludziom dać inwestować we własne małe rozwiązania o niedużych mocach, przydomowych – twierdzą eksperci. Jednak PiS to blokuje.

Jaki chciał błysnąć, a wyszło jak zwykle.