W Polsce odradza się mafia na wzór tej z lat 90-tych

Wzrastająca ilość drobnych, lecz bardzo uciążliwych przestępstw, czyli między innymi kradzieży, to efekt biedy, jaką wywołały rządy PiS. Drożyzna powoduje, że ludzi nie stać już na nic. Ten rok przyniósł gwałtowny wzrost liczby takich zdarzeń. Przestępczość rośnie, bo rośnie bieda. Efekt PiS działa.

Gdy opublikowaliśmy te informacje jako pierwsi, mając dane wprost z komendy głównej, ministrowie PiS dostali szału. Szukali winnych, kto wyniósł tajne informacje, kto wypuścił przeciek. Odpowiedzieliśmy: ludzie, którym jeszcze na tym kraju zależy. Policjanci mówią nam wprost, że muszą zajmować się sprawami politycznymi i nie mają czasu na przestępczość, bo ważniejsze są występy Arkadiusza Szczurka w czasie kuriozalnych spędów na miesięcznice smoleńskie niż włamanie u starszej pani na działce. Bo ważniejsze jest zabranie megafonów protestującym przed siedzibą PiS niż kradzież katalizatorów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Przestępczość ma też inną stronę. Ciemną a nawet bardzo. Bo przestępcy przeniknęli do struktur rządowych. A właściwie wzięli się z nich. Bardzo wiele ciemnych dużych interesów realizowanych pod przykryciem polityki. I tej PiS i tej Solidarnej Polski. Tak się przynajmniej mówi głośniej lub ciszej na korytarzach Sejmu i Senatu. Są na to dowody.

Sama sprawy pewnej agencji może być bombą, która rozsadzi niejeden układ w PiS. A to tylko wierzchołek góry lodowej. Przekazywanie kasy z pewnego funduszu na podejrzane aktywności, które nieco opisał NIK to następna wielka sprawa.

Nie to jest najgorsze – bo te sprawy są już widoczne i będą rozliczone. W Polsce odradza się też mafia, która tu zawsze była, ale teraz się panoszy. Szara strefa i ciemne interesy oplatają środowisko sportu, byłych sportowców, służb specjalnych, gangsterów. Mokotów już wrócił, tylko w innej formie. Poważne grupy przestępcze już działają.

Zaczyna się wymuszanie, porywanie, napaści. Jeszcze tego nie wiecie, jeszcze nie widzicie. Ale już za chwilę będzie to znane publicznie.

Polska pod rządami PiS stacza się także i tutaj.

A to zagrożenie dla wszystkich normalnych ludzi. Mafia wróciła.